23 maja 2011

Przyjemny przerywnik :)

...czyli cisza przed burzą, tfu!, recenzją.
Burze mam codziennie - to wręcz niedorzeczne. Ja chcę już lato. A nie, że ja się zabieram za koszenie (+ opalanie w zestawie) a tu nagle grzmi, ciemno i jak nie lunie! No i tak już trzeci dzień roboczy koszę.


Ale takie trywialne sprawy odłóżmy na bok. Oto co cieszyło mnie w pierwsze dni po ostatniej maturze.

Wizyta w bibliotece (zaskoczyła mnie pozytywnie):
Od góry: 
1. "Jak poślubić wampira milionera" Kerrelyn Sparks (recenzja bardzo wkrótce)
2. "Gone, zniknęli. Faza druga: głód" Michael Grant (część pierwsza była świetna! ale czytałam ją rok temu, więc recenzji nie ma - tutaj raczej będzie, choć jest chyba niepotrzebna - bo to znana seria z wyrobioną marką)
3. "Złodziejka książek" Markus Zusak (bo w końcu jest w mojej bibliotece, bo czytałam wiele pozytywnych opinii i bo wierzę, że zdążę ją przeczytać zanim... nie powiem, nie chcę zapeszać! - ale chyba udało mi się nawiązać współpracę z wydawnictwami ^^)

A teraz zakupy, wymiany, wygrane:
Od góry:
1. "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafon (otrzymane na koniec roku/zakończenie szkoły - tytuł znany, gorzej że wersja kieszonkowa z Biedronki, ale na kimś trzeba oszczędzać)
2. "Break no bones" Kathy Reichs (mam wersję polską, kupione przez przypadek, wysyłający z allegro pomylił z "Bare Bones" - wymienię odsprzedam za 5 zł)
3. "Body double" Tess Gerritsen (znowu allegro; lubię te klimaty szpitalne, i angielski trzeba ćwiczyć - nie wiadomo o której porze dnia i nocy tato obwieści, że załatwił nam wyjazd do Anglii do pracy sezonowej, nie wiadomo...)
4. "Bare bones" (nagie kości) Kathy Reichs ( bo wersja polska jest rzadko spotykana lub naprawdę droga (a ja zbieram całą serię - z miłości do serialu "Kości" :))
5. "Kradzione róże" Anna Łacina (efekt wymiany na stronie "targzksiazkami", mam nadzieję, że będę zadowolona, oddałam nieczytaną "Muchę" - zbrodnia)
6. "Wakacje z piekła" Clare, Gray i inne (za 5 zł w Matrasie! - to tłumaczy wszystko)
7. "Bogini" Gerhard Haase-Hindenberg (5 zł w Matrasie, ciekawy opis i wielka ciekawość tamtejszej kultury)
8. "Gdzie indziej" Gabrielle Zevin (wygrana w konkursie na czytatniku - myślę, że to będzie ciekawa lektura)

Tymczasem żegnam i zabieram się za dokańczanie recenzji.

PS. Uwielbiam oglądać Wasze stosy - to wciąga :)

6 komentarzy:

  1. W moim stosie, którego muszę zrobić jeszcze jakieś dobre zdjęcie, będzie 27 książek ;) Chyba, albo coś koło tego. Super stosy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow... Stos cudowny - gratuluję!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Klaudia, no to gratuluję i czekam, no i kiedy Ty to wszystko przeczytasz? :)

    Kasandra - gratuluję ostatnio powygrywanych konkursów :) i dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ta bare bones to taki biały kruk? moja mam za 3 zł, i nawet jej mi się przeczytać nie chce:).

    OdpowiedzUsuń
  5. "Bare bones" po polsku tak: czyli "Nagie kości" wydawnictwa Red Horse. Wersja angielska jest całkiem do kupienia :) Szczególnie na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny stosik :) Miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i poświęcony mi czas :)