31 maja 2011

Wyniki konkursu i trochę narzekań.

... bo Marta nie byłaby sobą, gdyby trochę nie ponarzekała. W końcu Polka ze mnie z krwi i kości :)
Za dużo może nie będę męczyć, ale na pewno powiem tyle: to był ostatni konkurs organizowany przeze mnie na tym blogu. Nie mam do tego daru.

Po dłuższym zastanowieniu i wnikliwym śledztwie:

- tylko dwie osoby spełniły wszystkie warunki konkursu (wiem, że zapomniałam wystawić panelu dla obserwujących na blogu, ale można było o tym przypomnieć - ja naprawdę nie gryzę, od kiedy ściągnęłam aparat ortodontyczny swoje zęby traktuję jak skarb, tyle w nie kasy poszło...),
- w konkursie wzięły udział 4 osoby, dziękuję im za udział i przepraszam, że tylko jedna wyjdzie z tego zwycięsko, a jest nią... (bo startowały tylko dziewczyny)...

Iza !!! właścicielka bloga o wdzięcznej nazwie: "Filety z Izydora"

"(...)pisanie recenzji to szkoła formułowania myśli, a to zawsze się przyda - także w zmaganiach z dorastającą córką(...)" 
(I tak powiem mamie, gdy będzie znowu martwić się o moją starszą siostrę. Wprawdzie i tak będzie na nie, ale to już inna bajka :) ) 
PS. Proszę o adres - można go dość bezpiecznie dostarczyć przez mejla: marta_kusz@wp.pl :)

***
Teraz sprawa zdecydowanie dla mnie przyjemna. Jestem już po maturze, więc mam czas na książki jakie tylko chcę (w większości, ale eksperymenty to moja specjalność i nikt nie jest tak bezmyślny w doborze książek jak ja). A zatem, majestatyczny stos na Dzień Dziecka:

Gdy mama zobaczyła dzisiaj listonoszkę z trzema listami, w tym jednym ogromnym, była wręcz przerażona. Widziałam to. Więc pocieszyłam ją trochę, że za te 2 mniejsze listy nie musiała płacić... :) Gdy zobaczyła zawartość trzeciego szybko ją uspokoiłam, że dzień dziecka ma już w moim przypadku z głowy. A ona na to: "Ale jesteś pewna? Nic nie muszę Ci już kupić?". No cóż, "nic" to byłoby smutno - więc dostanę czekoladę :)

Ale dość wygłupów, teraz tradycyjna prezentacja (od góry):
1. "Dziedzictwo mroku" Bree Despain - kupiona na stronie "targzksiazkami" od Charlotty, byłam jej bardzo ciekawa, a cena tak kusiła... nie mogłam przejść obojętnie.
2. "Spalona róża" Anna Walczak - moja druga Włóczykijka. Już ją skończyłam, recenzja wkrótce.
3 i 4. "Zniewolenie" oraz "Pragnienie" Carrie Jones - to samo co numer pierwszy. Nie mogłam się oprzeć. No i dość długo polowałam na "Pragnienie", a skoro można było kupić komplet :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
5. "Lato w Jagódce" Katarzyna Michalak - autorka nie jest mi obca, więc gdy zobaczyłam ten konkurs musiałam zawalczyć - i udało się! Mam egzemplarz z dedykacją, myślałam że wybiję głową sufit ze szczęścia :)
6. "Grzmot ciszy" Joel Goldsmith - egzemplarz recenzencki od Sztukatera. Jestem przerażona, to książka filozoficzna, pomyliłam tytuły, które miałam wybrać, a które kategorycznie nie. Cóż... damy radę? Jakoś damy...
7. "206 bones" Kathy Reichs - kolejny nabytek własny, tym razem dzięki allegro. Do posiadania całej serii brakuje mi już tylko "Cross bones" - jakby ktoś miał na zbyciu, chętnie się czymś wymienię. Jeżeli chodzi o zakup to jestem spłukana.
8. "This charming man" Marian Keyes - na kupno tej książki złożyły się trzy czynniki: bajeczna okładka, intrygujący tytuł i niedowierzanie, że książka za 5 zł może mieć ponad 800 stron. A jednak.

***

O maturach nie ma co wspominać, znowu zacznę narzekać na swoją głupotę, na cztery wodory zamiast trzech, i tak dalej... cieszmy się!, nadchodzi czerwiec, pogoda jest świetna, trawnik w połowie skoszony :) A przede mną dwie recenzje do napisania, zdradzę, że oprócz "Spalonej róży" będzie też coś o drugiej części "Gone".

Dobranoc! :*

4 komentarze:

  1. Iza - gratuluję!! A co do stosika - łakome kąski, które z przyjemnością widziałabym u siebie na półce:D. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do stosiku to "Spaloną różę" czytałam w tamtym roku ;) Ciekawe jakie będą Twoje odczucia odnośnie tej książki :)
    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do współpracy to tylko dzięki Tobie się odważyłam napisać :) ! I dostałam dwie odmowy z powodu braku miejsc i dwie pozytywne, więc w sumie jestem zadowolona :D Dochodzi do tego Sztukater, więc mam co czytać, przynajmniej teraz mam w kolejce 4 książki do recenzowania:)
    A co do Twoich recenzji - proszę nie narzekać są bardzo dobre! I dziękuję za miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję !!
    I oczywiście piękny stosik ;]

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i poświęcony mi czas :)