Nie mam siły na coś szczególnie sentymentalnego :D Kochani, cieszmy się, bo sesja nadchodzi, karnawał się kończy i w ogóle... konkursów będzie jeszcze dużo i wszędzie :) No i trochę się rozstajemy. W trakcie sesji raczej nie poczytam.
Nie przedłużając już, prezentuję dowód:
I ogłaszam, że "Poduszka w różowe słonie" powędruje do z głową w książce! :)
Gratuluję, życzę miłego wieczoru i oczywiście proszę o adres na maila: marta_kusz@wp.pl.
***
A teraz czas na rozstrzygnięcie konkursu numer 2. Wg moich obliczeń książek w biblioteczce mam 167. Długo się wahałam jaką formę wyboru zwycięzcy zastosować i postanowiłam nagrodzić pierwszą, prawidłową odpowiedź - a ta na leży do Miqi. Gratulacje!
Dziękuję wszystkim za udział i obiecuję kolejny konkurs w rocznicę pierwszej notki tutaj, czyli: 4 lutego - w dzień egzaminu z matmy, do którego może podejdę, jeżeli zaliczę kolejne kolokwium z matmy na co najmniej 50% :D
Miłego wieczoru! :)