29 lipca 2012

BABSKI TOP NA MAKSA

Akcja powoli się rozprzestrzenia, i mimo że za typowe babskie czytadło zabieram się rzadko, to postanowiłam się dołączyć. Zazwyczaj czytam lekkie książki dla młodzieży, dlatego w moich propozycjach znajdą się głównie książki właśnie dla młodych (duchem!).




"Dzikuska. Historia miłości" Irena Zarzycka
O autorce pisałam Wam często, jest jedną z moich najulubieńszych, a już na pewno ulubioną polską pisarką. Mistrzyni wzruszających, pięknych historii swoich czasów. "Dzikuska" jest najpopularniejszym tytułem Zarzyckiej, została współcześnie wznowiona w pięknej oprawie (obrazek obok) i to od niej zaczęłam przygodę z autorką. Planuje przez wakacje ponowne przeczytanie wszystkich jej powieści i zrecenzowanie - żebym nie była gołosłowna w zachwytach :)

Tymczasem kieruję na bloga Aliny Neumann, gdzie jest recenzja "Dzikuski": KLIK.


"Tabor" Irena Zarzycka
Znowu ta sama autorka ale w całkiem odmiennej odsłonie. Ta historia jest bardzo smutna, choć pełna uniesień miłosnych. Główny wątek to niespełniona nadzieja. I wiele erotyzmu. Przeczytałam ją przez przypadek ale jak zazwyczaj robię, nie podrzucałam mamie. Sama ją znalazła a potem miałam burę :)

Jedyna opinia znaleziona w internecie, pochodząca z serwisu Lubimy Czytać: KLIK




"Szaleństwa Panny Ewy" Kornel Makuszyński
Zaczęło się od tego, że gdy jeszcze nie chodziłam do szkoły to oglądałam w telewizji film czy serial, nie pamiętam, pt. "Panna z mokrą głową". Potem zabrałam się za czytanie książek. Efekty są takie, że pokochałam Makuszyńskiego całym sercem i polecam wszystkim jego książki :)
Napisane w podobnym klimacie co Zarzycka, ale z bardziej dynamicznymi głównymi bohaterkami. 

"Rozdział pierwszy, w którym 
autor jest zdumiony i przerażony, albowiem
stał się wspólnikiem niezliczonych zbrodni": KLIK


"Sposób na Alcybiadesa" Edmund Niziurski 
Wprawdzie nie była moją lekturą ale wygrzebałam ją z biblioteczki siostry i jak już zaczęłam czytać to wpadłam na całego. To jedna z tych książek, które przeczytałam kilka razy. Do tego obejrzałam też świetny film :)
Nie możemy narzekać na polskich pisarzy, a już na pewno tych z kanonu lektur!






"Nieprawda, że kłamię" Francesca Clementis
Uwielbiam biblioteki za odkrywanie skarbów. Jeżeli chodzi o lekkie i wciągające czytadła, to seria "Dwudziestolatki, trzydziestolatki" jest ich pełna. Odkryłam ją z nudów ale nie żałuję, świetnie się czyta te książki. Ten tytuł traktuje o kłamstwach, które mają krótkie nogi. Zakończenie jest jednak szczęśliwe.







"Sekretne życie Lizzie Jordan" Chris Manby
Tę książkę również wybrałam z przypadku ale wciągnęła mnie tak, że natychmiast pobiegłam po część drugą do biblioteki - "Uciec od Richarda". Bajkowa historia miłosna, wcześniej dużo zawirowań. Może niezbyt ambitne czytadło ale na wakacjach idealnie spełnia swoją rolę rozrywkową :)







"Trzy Wierzby. Opowieść o przyjaźni" Ann Brashares
Kolejna wielbiona autorka, której książki kupuję w ciemno. Powieść "Trzy wierzby" nawiązuje do "Stowarzyszenia Wędrujących Dżinsów" ale jest bardziej nostalgiczna i wzruszająca. Wycisnęła ze mnie chyba hektolitry łez, naprawdę, napłakałam się jak nigdy. Piękna opowieść o przyjaźni.






"Z deszczu pod rynnę" Kerstin Gier
A teraz jakaś zabawna książka, typowe czytadło z miłosnym zagmatwaniem i listami samobójcy do rodziny w tle, bo Gerri naprawdę ma wiele powodów do załamania nerwowego. Świetna powieść przy której uśmiejecie się za wszystkie czasy. Bo z tego Gier słynie. 

Recenzja: KLIK





"Pamiętasz mnie?" Sophie Kinsella 
Ciekawa historia, dochodzenie do ukrytych wspomnień. Przemiana zwyczajnej, nieco pechowej singielki w piękną, bogatą i szczęśliwą żonę. Przyjemny styl Kinselii, z którą moja przygoda zaczęła się od filmu "Wyznania zakupoholiczki".

Recenzja: KLIK






"Przyjaciółki" Lisa Verge Higgins

Ostatnio przeczytana, piękna historia o przyjaźni, miłości i życiu w ogóle. Wciągająca, miejscami ekscytująca, wzruszająca. Przekonywałam się do niej powoli, ale jak już pisałam - zarwałam przy niej nockę. Polecam każdemu!

Recenzja: KLIK






Nie wiem, czy dobrze spełniłam swoje zadanie. Chciałam pomóc ale rzadko czytam takie powieści, jak już pisałam. Miałam pomysł, by wypełnić tę listę tytułami Zarzyckiej jednak... bez przesady :D
Inni autorzy też zasługiwali na wzmiankę.

[Link do bloga organizatorki akcji: KLIK]

Nominuję wszystkich, którzy przeczytali ten wpis!
Bo nie chcę nikogo pominąć :)