"Dzikuska. Historia miłości" Irena Zarzycka
O autorce pisałam Wam często, jest jedną z moich najulubieńszych, a już na pewno ulubioną polską pisarką. Mistrzyni wzruszających, pięknych historii swoich czasów. "Dzikuska" jest najpopularniejszym tytułem Zarzyckiej, została współcześnie wznowiona w pięknej oprawie (obrazek obok) i to od niej zaczęłam przygodę z autorką. Planuje przez wakacje ponowne przeczytanie wszystkich jej powieści i zrecenzowanie - żebym nie była gołosłowna w zachwytach :)
Tymczasem kieruję na bloga Aliny Neumann, gdzie jest recenzja "Dzikuski": KLIK.
"Tabor" Irena Zarzycka
Jedyna opinia znaleziona w internecie, pochodząca z serwisu Lubimy Czytać: KLIK
"Szaleństwa Panny Ewy" Kornel Makuszyński
Zaczęło się od tego, że gdy jeszcze nie chodziłam do szkoły to oglądałam w telewizji film czy serial, nie pamiętam, pt. "Panna z mokrą głową". Potem zabrałam się za czytanie książek. Efekty są takie, że pokochałam Makuszyńskiego całym sercem i polecam wszystkim jego książki :)
Napisane w podobnym klimacie co Zarzycka, ale z bardziej dynamicznymi głównymi bohaterkami.
"Rozdział pierwszy, w którym
autor jest zdumiony i przerażony, albowiem
stał się wspólnikiem niezliczonych zbrodni": KLIK
"Sposób na Alcybiadesa" Edmund Niziurski
Wprawdzie nie była moją lekturą ale wygrzebałam ją z biblioteczki siostry i jak już zaczęłam czytać to wpadłam na całego. To jedna z tych książek, które przeczytałam kilka razy. Do tego obejrzałam też świetny film :)
Nie możemy narzekać na polskich pisarzy, a już na pewno tych z kanonu lektur!
"Nieprawda, że kłamię" Francesca Clementis
Uwielbiam biblioteki za odkrywanie skarbów. Jeżeli chodzi o lekkie i wciągające czytadła, to seria "Dwudziestolatki, trzydziestolatki" jest ich pełna. Odkryłam ją z nudów ale nie żałuję, świetnie się czyta te książki. Ten tytuł traktuje o kłamstwach, które mają krótkie nogi. Zakończenie jest jednak szczęśliwe.
"Sekretne życie Lizzie Jordan" Chris Manby
Tę książkę również wybrałam z przypadku ale wciągnęła mnie tak, że natychmiast pobiegłam po część drugą do biblioteki - "Uciec od Richarda". Bajkowa historia miłosna, wcześniej dużo zawirowań. Może niezbyt ambitne czytadło ale na wakacjach idealnie spełnia swoją rolę rozrywkową :)
"Trzy Wierzby. Opowieść o przyjaźni" Ann Brashares
Kolejna wielbiona autorka, której książki kupuję w ciemno. Powieść "Trzy wierzby" nawiązuje do "Stowarzyszenia Wędrujących Dżinsów" ale jest bardziej nostalgiczna i wzruszająca. Wycisnęła ze mnie chyba hektolitry łez, naprawdę, napłakałam się jak nigdy. Piękna opowieść o przyjaźni.
"Z deszczu pod rynnę" Kerstin Gier
A teraz jakaś zabawna książka, typowe czytadło z miłosnym zagmatwaniem i listami samobójcy do rodziny w tle, bo Gerri naprawdę ma wiele powodów do załamania nerwowego. Świetna powieść przy której uśmiejecie się za wszystkie czasy. Bo z tego Gier słynie.
Recenzja: KLIK
"Pamiętasz mnie?" Sophie Kinsella
Ciekawa historia, dochodzenie do ukrytych wspomnień. Przemiana zwyczajnej, nieco pechowej singielki w piękną, bogatą i szczęśliwą żonę. Przyjemny styl Kinselii, z którą moja przygoda zaczęła się od filmu "Wyznania zakupoholiczki".
Recenzja: KLIK
"Przyjaciółki" Lisa Verge Higgins
Ostatnio przeczytana, piękna historia o przyjaźni, miłości i życiu w ogóle. Wciągająca, miejscami ekscytująca, wzruszająca. Przekonywałam się do niej powoli, ale jak już pisałam - zarwałam przy niej nockę. Polecam każdemu!
Recenzja: KLIK
Nie wiem, czy dobrze spełniłam swoje zadanie. Chciałam pomóc ale rzadko czytam takie powieści, jak już pisałam. Miałam pomysł, by wypełnić tę listę tytułami Zarzyckiej jednak... bez przesady :D
Inni autorzy też zasługiwali na wzmiankę.
Nominuję wszystkich, którzy przeczytali ten wpis!
Bo nie chcę nikogo pominąć :)
[Link do bloga organizatorki akcji: KLIK]
Bo nie chcę nikogo pominąć :)
Makuszyński! Wprost uwielbiam tego pana. W szczególności za "Szaleństwa panny Ewy" i "Awanturę o Basię", jednak również inne jego książki są świetne.
OdpowiedzUsuńPoza tym, tak jak Ty, bardzo lubię "Sposób na Alcybiadesa". Chyba jedyna książka Niziurskiego do której wracałam i która na prawdę mnie zaczarowała:)
Zarzyckiej nie znam. Jednak wystarczająco mnie zachęciłaś. Na pewno rozejrzę się za nią, gdy tylko będę w bibliotece.
Co do innych pozycji... albo nie czytałam, albo mam w planach od jakiegoś czasu:)
Pozdrawiam! (i z przyjemnością skorzystam z zaproszenia)
Cieszę się, że mamy podobne upodobania i dzielimy miłość do tych samych autorów i tytułów :D
UsuńCzekam na Twoją notkę :)
Pozwolicie Panie, że dołączę do grupy fanów Makuszyńskiego?!
UsuńTak, dostajesz oficjalne przyzwolenie ^^
UsuńOjej! JA Kochana się już niestety nie wyrobie. Przypomnij mi o tym po powrocie z obozu, co?
OdpowiedzUsuńAch, kiedy ja sama od sierpnia zaczynam pracę i nie będę mieć neta :P Ktoś inny Ci na pewno przypomni ^^
UsuńO, Trzy wierzby nawet czytałam ;) A pozostałe książki raczej nie dla mnie, chyba nie lubię babskiej literatury :P
OdpowiedzUsuńZdarzają się i tacy :) Ale Ann Brashares jest naprawdę dobra :)
UsuńŚwietny pomysł na akcję - zwłaszcza teraz, kiedy za oknem piękna pogoda, a większość osób ma sporo czasu na czytanie ;) Zdecydowanie podpisuję się pod "Przyjaciółkami" :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie :) Szczególnie gdy nie jest się zasypywanym przez wydawnictwa i lubi się biblioteki, to naprawdę genialny pomysł :)
UsuńO, właśnie "Tabor" gdzieś w regale mam! Poznałam po okładce ;-)
OdpowiedzUsuńMakuszyński, Niziurski - te i inne tytuły, klasyka młodego czytelnika, i nie tylko, bo ponadczasowe są.
O to chodziło, o fajne książki, w których jest o co zaczepić oko i myśli, coś mądrego albo wesołego.
Dla każdego coś miłego będzie w naszym wspólnym topie
Pozdrawiam serdecznie.
Zdecydowanie, mieszanka wybuchowa :) Jak już ogarnę mój szał na powieści paranormalne to pewnie wrócę do obyczajówek :)
Usuń"Dzikuska"! Uwielbiam tę książkę! Jest rewelacyjna! Chociaż pamiętam, że próbowałam przeczytać jakąś inną powieść Zarzyckiej i odłożyłam w połowie...
OdpowiedzUsuńNiziurskiego też lubię. Hmm...Stwierdzam, iż w podstawówce miałam fajne lektury :D
Pozdrawiam
tulipanowo.blogspot.com
Spróbuj jeszcze kiedyś Zarzyckiej, nie wszystkie jej książki są dobre ale dobrze się kończą :)
UsuńTak, ostatnio mam wrażenie że urodziłam się za późno...
Nieprzepadam za takimi babskimi książkami:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Zarzycką, przeczytałam wszystkie jej książki z naszej biblioteki (3 albo 4) ale Taboru nie znam. To wznowienie czy coś z antykwariatu?
OdpowiedzUsuńMakuszyńskiego kocham. Polecam zbiór opowiadań "Dziewięc kochanek kawalera Dorna". Umarłam ze śmiechu :)
Nie mam pojęcia, czy to wznowienie ale łatwo ją znaleźć na allegro :)
UsuńZbiór opowiadań już zapamiętuję :)
Lubię Makuszyńskiego, ale fabuły "Szaleństw" nie kojarzę, albo zapomniałam albo nie czytałam :D A Niziurskiego uwielbiam! Przeczytałam większość jego książek, niektóre po kilka razy, to były czasy! "Sposób na Alcybiadesa" był świetny ^^
OdpowiedzUsuń