Wracam tylko na niecałą dobę, ale to będzie intensywne 24 godziny, coś czuję. Przede wszystkim... zmieniam studia. Wierzę, że na tych się już odnajdę, bo w końcu bliższe są moim zainteresowaniom. Na razie jednak niech pozostaną tajemnicą. Jeżeli rano obudzę się zlana potem i przerażona - nic z tego nie będzie. Więc nie zapeszam, strach jest ogromny.
Przejdę do przyjemniejszych rzeczy, potem będę siwieć.
***************************************
Jakość zdjęcia jest okropna ale tak to jest, gdy w pełnej ekscytacji robi się zdjęcia komórką w środku nocy. Zaraz po powrocie do domu, przywitaniu się z rodziną i zjedzeniu kolacji zaniosłam bagaże do pokoju, a tu... Cuda :)
"Wybacz, ale będę Ci mówiła skarbie" Federico Moccia - wygrana u z głową w książce. Tyle dobrego słyszałam o tym autorze, a teraz mam jego książkę na półce :) Dziękuję!
"Hyperversum" Cecilia Randall - wygrana u Cassiel. Po blogowych recenzjach naprawdę marzyłam o tej książce, nawet Esprit o nią prosiłam w ramach recenzowania. A teraz już nic nie muszę - czeka spokojnie na swoją kolej :)
"Dziewczyny w podróży" Jennifer Baggett, Holly C. Corbett, Amanda Pressner - dzięki rozpoczęciu współpracy ze Światem Książki. Naprawdę lubię to wydawnictwo, kojarzę je jeszcze z dzieciństwa, gdy książki były dla mnie po prostu lekturami :) Katalog Świata Książki przychodził do nas regularnie i zawsze go szczegółowo wertowałam. Ile to już lat...
"Przyjaciółki" Lisa Verge Higgins - jak wyżej, znowu podziękowania dla Świata Książki. Nie mogę się doczekać, gdy zajrzę pod te piękne, błękitne okładki. A moment ten jest coraz bliżej, gdyż przez ostatnie dwa tygodnie trochę podgoniłam czytanie i co najmniej jedna recenzja na ten moment czeka na publikację :) Dzięki sesjo, żeś już za mną :D
A teraz odniesienie do drugiej części tematu posta - czyli zabawa blogowa w 11 pytań.
Za nominację dziękuję Klaudii :)
Zasady zabawy:
- Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanych im przez ich "Tagger" i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
- Następnie wybiera 11 nowych osób do tagu i podaje je w swoim poście.
- Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w tagu i napisz je w tagowym poście.
- Wymień w swoim poście osoby, które otagowałaś.
- Nie oznaczaj ponownie osób, które już są oznakowane.
- Normalna fantastyka czy science fiction? Normalna fantastyka, bo gdy czytam te pseudo naukowe wynurzenia, to nóż mi się w kieszeni otwiera... Jestem umysłem ścisłym, byle jaka "teoria" mnie nie przekona - wybaczcie twórcy Sci-Fi.
- Kino czy telewizja? Chyba kino, ale... serialami nie gardzę i czasami na jakimś reality show też oko zawieszę. Przełamuję się, telewizja. Czasem się trafią powtórki z kina ^^
- Ebook'i czy wersje papierowe? Zdecydowanie wersje papierowe. Nawet dzisiaj w pociągu chociaż najwygodniej z książką nie było to jednak uwielbiam to przewracanie stron, dotyk papieru... [zapach już nie, pracowałam chwilę w drukarni - zbrzydł mi całkiem :D]. Ale czytałam już e-booki, na telefonie i w komputerze, i jak kiedyś uzbieram na czytnik to pewnie całkiem się do nich przekonam. [Nie zamykajcie chomika!!!]
- Komputer czy telewizor? Znowu trudne pytanie! Ale chyba komputer, bo można w nim mieć telewizję - przepraszam!
- Własna biblioteczka czy biblioteka miejska? Mam własną biblioteczkę ale w niej już zawsze będę czuć niedosyt, bo ją w każdym calu znam. Wielka biblioteka miejska to niewyczerpywalne, wciąż zaskakujące źródło przeróżnej literatury. A błądzenie między regałami... Rozmarzyłam się :)
- Żelki czy galaretka? Żelki! Galaretka to zło, fuj.
- Książki recenzyjne czy te z własnej półki? Zależy! Zdarza mi się dostawać do recenzji cuda a samej kupować przez ufność blogerom byle co... Ale generalnie lubię w wolnym czasie rozejrzeć się po swoich półkach i czytać coś, na co sama mam ochotę. Tak jak dziś - Zieleń szmaragdu :)
- Klasyka czy nowości książkowe? Nie gardzę jednym ani drugim, uwielbiam Austen i wielu pisarzy zaliczanych do grona klasyków. Np. Sienkiewicz to mój guru ^^. Jednak na razie, póki mogę, sięgam po nowości - bo kiedyś to się skończy, zabraknie kasy i sponsorów (wydawców) i spokojnie wrócę na moje dolne półki, gdzie czeka solidny zastrzyk literatury wiekowej.
- Serie czy pojedyncze powieści? Ach, chciałabym powiedzieć, że pojedyncze powieści. Czasami naprawdę wolę przeczytać jedną dobrą książkę i nie roztrząsać tematu więcej, ale... mam tyle serii w planach i z kilkoma nie wiem jak się rozstanę (np. Gone), że nie wyobrażam sobie, żeby skrócić tą czy inną historię i zrobić z niej jeden grubszy tom. Pisarze dobrze wiedzą, co tygryski lubią najbardziej :) Wysyp trylogii w ostatnich latach o tym właśnie świadczy.
- Opowiadania czy powieści? Powieści - ale nie jestem przeciwniczką opowiadań.
- Spędzanie czasu w domu czy na powietrzu? I tu i tu może być fajnie. Czytać mogę wszędzie. Spotykać ze znajomymi również. W domu rodzinnym na powietrzu za wiele atrakcji nie było. Spacery z koleżankami i leżenie na kocu z książką. W Krakowie koncerty, kluby, kabarety... Do mieszkania wracałam tylko na spanie :) Jestem taka właśnie niezdecydowana i kompromisowa.
Panie: viv, Natula, Agnesto, Tirindeth, giffin, Samash, Wakacyjna
oraz panowie: Matt, TomekSzymek, Fenrir (choć na 99% nie odpowie) i Pisany inaczej
proszeni są odpowiedzi na mój średnio kreatywny zestaw pytań z serii "co preferujecie?":
- Kryminalne śledztwa czy makabryczne sceny z horrorów?
- Główny bohater płci męskiej czy żeńskiej?
- Upalne lato czy mroźna zima?
- Serial czy film na podstawie książki?
- Muzyka czy kompletna cisza podczas czytania?
- Pociąg czy autobus?
- Pisarze polscy czy zagraniczni?
- Wątki romantyczne czy ich brak w powieściach?
- Siatkarze czy reszta świata? ^^ A tak na poważnie: oglądanie czy uprawianie sportu?
- Czytanie książek cudzych czy pisanie własnych?
- Zabieranie książek na koniec świata czy czytanie tylko w sterylnych warunkach domowych?
Z góry bardzo za nie dziękuję!
DOBRANOC!