Dzień dobry!
W internecie rankingi, wyróżnienia a tu martwa cisza bo jak zwykle wszystko skumulowało się w dwóch ostatnich tygodniach przed sesją. Tak, przed sesją. Bo AGH zaczyna sesję za tydzień, ale najpierw trzeba uzyskać wszystkie zaliczenia. Teoretycznie większość za mną, ale najbardziej istotny projekt w toku...
Tymczasem podzielę się z Wami piosenkami, których nie mogę przestać słuchać w trakcie wielogodzinnych posiedzeń przy moim przegrzanym laptopie. Biedak, ledwo już ciągnie. Ale nie odpoczywamy, zawory w grzejnikach same się nie wstawią!
Po pierwsze, uśmiechnij się!
'cause love is the answer :)
Po drugie, rozpędzamy się w pozytywnym rytmie:
Po trzecie, pozytywów nigdy mało a melodia do takich na pewno należy :)
Po czwarte, po przerwie słuchamy tego:
Ale przecież żeby wydajnie pracować te przerwy trzeba robić co jakiś czas:
Można trochę pomarzyć o księciu z bajki:
Albo posłuchać rozdzierającej serce piosenki i doznać małego katharsis...
No i książkowo - na bank muzyka z "W pierścieniu ognia"!
A na koniec coś teoretycznie spokojnego, ale przy tych piosenkach jest mi tak cudownie, że nie mogę ich ot tak puścić mimo uszu i oddaję im chwilę:
Obie poznałam dzięki Kasi z zapetlone.pl :)
A co Wy aktualnie zapętlacie? ;)
James Arthur *o* Za resztę piosenek już się zabieram :D
OdpowiedzUsuńBirdy! uwielbiam....
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w robieniu projektu bo wtedy nagle się chce robic wszystko inne byle nie projekt... ;)
Prawda :D Na szczęście już skończony - ma pewnie masę błędów ale skończony <3
UsuńŚwietne kawałki, podkradnę Ci kilka :-)
OdpowiedzUsuńNinę Simon uwielbiam, wpadłam jak trafiła mi w ucho ta nutka http://www.youtube.com/watch?v=eYSbUOoq4Vg Było to kilkanaście lat temu i od tamtej pory jestem jej wierną fanką :-) U mnie ostatnio cisza, a jeśli już zapuszczam jakąś muzyczkę to jest to Sinatra i Chopin, ot takie połączenie :-)
Uhuhu, Sinatra, Chopin, to ja się idę z moimi schować ^^
UsuńWidzę, że mimo wszystko nastrajasz się pozytywnie - to zawsze mile widziane w czasie sesji i tuż przed nią;)
OdpowiedzUsuńOstatnio zapętlam płytę Eda Sheeran'a i jego "I see fire" (z "Hobbita") ;)
Muszę, bo inaczej musiałabym się ciąć. Nie byłam w domu już miesiąc... a jak coś jeszcze mi się spieprzy to jeszcze dwa tygodnie tu posiedzę...
UsuńMoja faza na Sheerana na razie minęła bo za spokojny ale współlokatorka lubi więc "I see fire" podsłuchuję :)
Haha, jakbyśmy się umówiły z tymi muzycznymi wpisami :)) Rzeczywiście pod względem klimatu trochę u nas inaczej, ale najważniejsze jedno - jest sesja, jest muzyka :D
OdpowiedzUsuńHeh, studencka telepatia :D
UsuńU mnie całkiem inaczej, bo potrzebuję czegoś żywego - ale przed sesją słuchałam non-stop Ani Dąbrowskiej. Teraz byłoby już zbyt depresyjnie ^^
Awwww :) Nie ma za co! :):):) Muzyką się trzeba dzielić! ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńDzięki Tobie słuchałam przed chwilą Nonono - Scared, a teraz Lissie (która ma całkiem sporo fajnych kawałków) :)
Dziękuję :)
W moim przypadku większość przede mną, dlatego muszę zebrać się w sobie, bo w następnym tygodniu same egzaminy.
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia życzę! :)
UsuńThe Killers! ♥ ,,Elastic heart'' powinno mi już uszami wychodzić, po słuchaniu w kółko soundtracku z ,,W pierścieniu ognia'', ale cóż, nie wychodzi i słucham dalej :P Ostatnio jednak zamęczam Nonono ,,Like the wind'' i całą płytę ,,AM'' Arctic Monkeys (nie będę pokazywać palcem kto jest temu winny :P).
OdpowiedzUsuńO! A ja zamęczam Nonono - Scared <3 Zaś "Elastic heart" już zaraziłam współlokatorkę :)
UsuńUwielbiam ten stan bycia winną :)
Zaraz sobie przesłucham ,,Scared'' :D Zarażaj dalej :P
UsuńJestem Ci ogromnie wdzięczna za to nowe uzależnienie :)
Powodzenia w sesji!!
OdpowiedzUsuńBirdy bardzo lubię. A ta nowa Shakira mnie jakoś nie przekonuje ;) Może dlatego, że nie przepadam za Rihanną.
A to ja bardziej wolę Rihannę od Shakiry - konflikt interesów :D
UsuńDziękuję!
Feeling good <3
OdpowiedzUsuńOstatnio słucham włoskiego radia - łudzę się, że dzięki temu będę rozumiała, co trenerzy gadają na zbliżających się Mistrzostwach. Ci włoscy, of course. :p
I w ogóle, to ja już po odpoczynku, teraz tylko wytrwać do przerwy majowej. :D
Powodzenia na sesji, w sesji, czy jak to będę już niedługo nazywała.:D
Znasz włoski? Zazdraszczam! <3 Gdyby mi ktoś obiecał, że znajdę sobie dzięki temu męża siatkarza to bym się zdecydowała na naukę ale tak żeby słuchać trenerów... szacun! :D
UsuńJa w domu oglądam czasem włoski kanał muzyczny RTL102.5 i rzadko bo rzadko ale znajduję tam fajne, włoskie kawałki :)
Dziękuję bardzo! Zwał jak zwał, nic przyjemnego dla takiego lenia jak ja :D
A tobie życzę spokojnego przetrwania do maja :) Będzie dobrze!