Spodobał mi się pomysł na polecanie u siebie innych. Widziałam to już nie raz, nie dwa, ale dopiero po serii tych postów w krakowskim Tramwaju nr 4 zdecydowałam się na własne rozpoczęcie cyklu.
Nie obiecuję równych odstępów, bo coraz rzadziej przeglądam książkowe blogi i trochę wypadłam z obiegu, ale postaram się co jakiś czas pokazać Wam czym się zachwycam - może i Was to zainteresuje :)
- zaczynamy od rzeczy przyjemnych, czyli dwa zacne konkursy, których nie można przegapić, u Piotra i Oisaja.
- następnie, mając na uwadze zbliżające się lato, polecam artykuł o wakacjach w stylu regencyjnym (czyli coś dla miłośników Jane Austen)
- aby zaś nie rozleniwić się za bardzo, co nieco mądrości motywacyjnych (ale w ludzkim wydaniu)
- a jak już jesteście gotowi do działania i pracujecie "w komputerach i internetach" to spójrzcie na to CV - majstersztyk! (generalnie po tym blogu warto się rozejrzeć bo autorka pomaga w upiększaniu bloga w dziale Step by step)
- po pracy zaś można iść do kina, na film, albo dwa, może nawet cztery... czyli rzecz o maratonach filmowych (osobiście jeszcze żadnego nie doświadczyłam a bardzo chcę)
- dla tych zaś, którzy tak jak ja oglądają częściej w zaciszu domowym, np. hmm.... Grę o tron ;) akcent muzyczny z mojego ulubionego bloga z muzyką wszelaką
- na koniec zaś sympatyczny wywiad z Andrzejem Pilipiukiem - różne rzeczy już o nim słyszałam, ale dopiero teraz poczułam chęć na poznanie jego książek
Na dziś to tyle, mam nadzieję, że to taka odpowiednia dawka do przełknięcia. Sama zaś chyba obejrzę najnowszy odcinek GoT bo książka, którą aktualnie czytam (Anna w Nowym Jorku) zwala z nóg i na raz przełknąć jej się nie da. Pamiętajcie, nigdy nie pożyczajcie znajomym książek, których sami nie przeczytaliście, serio!
Dobranoc :)
