Stosy słoneczno-zaskakujące.

Bo dziś czekało mnie miłe zaskoczenie, od piątku świeciło słońce i wtedy też przyszły pierwsze książki z dzisiejszej notki :)

A zatem prezentuję stos pierwszy - czyli Marta łakoma na książki:

a) biblioteka (oddałam Akademię Wampirów i jak mogłam wrócić z pustymi rękoma?)
1. "Dziewczyna i chłopak wszystko na opak" Wendelin Van Draanen - widziałam pozytywne recenzje na blogach i usłyszałam w głowie cichy głosik: tyyyle nowości w mojej bibliotece! Muszę skorzystać :) 
2. "Zdrada" Lili St. Crow - kojarzycie może moją recenzję "Innych Aniołów"? Nieudany zakup, nie najlepsza recenzja - obiecałam sobie, że drugi raz nie popełnię tego błędu i na tę autorkę nie wydam już ani złotówki... i nie wydałam :D Po prostu zwyciężyła ciekawość :)
b) zakup własny i wymiana:
3. "Pocałunek łowcy" Marjorie M. Liu - 8 zł na allegro... Tak, jestem nałogowym tropicielem okazji - a teraz liczę, że będzie dobra :) Całkiem w moim stylu.
4. "Wieczni Wygnańcy" Cynthia Leitich Smith - jak wyżej + okładka i upadłe anioły, o których tak głośno, a ja nic nie wiem. Już nawet pani bibliotekarka podtyka mi "Szeptem" pod nos i bym się nie wzbraniała, gdyby nie brak czasu... :D Czyli trzeba w końcu spróbować i przełamać lęk przed nostalgicznymi historiami o miłości. A nuż mi się spodoba?
5. "Siedem promieni" Jessica Bendinger - jak wyżej i wyżej :) Okładka śliczna, zapowiedź dobra ("Co zrobisz, jeśli twój pocałunek ma siłę elektrycznego wstrząsu i… może zabić was oboje?" ^^) a zatem musiałam, no musiałam!
6. "Gra. Dolina" Krystyna Kuhn - efekt wymiany z Gosiarellą (dziękuję!). Czytałam gdzieś bardzo pochlebną recenzję, chyba u Sujeczki, i gdy nadarzyła się okazja - nie namyślałam się długo. 


Stos drugi, całkiem od Instytutu Wydawniczego Erica. Szczęka mi opadła, taki mają gest :)

7. "Inne okręty" Romuald Pawlak - od koleżanki słyszałam, że to bardzo sympatyczny autor. Tematy historyczne nigdy nie był mi obce, ale Inkowie?! To prawie jak kosmici... A tak na poważnie, to czekam aż się do niej dobiorę :)
8. "Wschodzący Księżyc" Keri Arthur - masa pozytywnych recenzji musi coś znaczyć + zawładnęły mną paranormale. Druga młodość? :)
9. "Całując grzech" Keri Arthur - kontynuacja wyżej wspomnianej. Poczytamy, zobaczymy...
10. "Zimowy Monarcha"Bernard Cornwell - czyli nie cała Trylogia, a jej pierwsza część. Zobaczymy, co to za gagatek :)
11. "Rodzina Wenclów. Wspólnik" - otworzyłam, powąchałam kartki, zaczęłam czytać. Kojarzy mi się trochę z "Drugim życiem" Andrzeja Sikory. Najprawdopodobniej zabiorę się za nią zaraz po "Gone 4" i "Natalii 5" ;)
12. "Ostatnie Królestwo" Bernard Cornwell - kolejna książka tego autora w moim stosie. Wikingowie! Chyba cieszy mnie bardziej niż król Artur. A wszystko przez Asterixa i Obelixa :D
13. "Zbrodnia Stalina" - ostatnio ciągnie mnie do historii, może to dlatego, że skończyły mi się lekcje w liceum i nie mam przypływu informacji? :) Twarda oprawa, mmm...


I tak oto nadszedł koniec notki. W następnym poście recenzja "Akademii Wampirów". Tak, tej Akademii :) Dziękuję Ci moja biblioteko (Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Ustrzykach Dolnych) za ciągłe zaskakiwanie :) :*