5 lutego 2014

3 lata!

Niemożliwe, a jednak!

Nie wiadomo kiedy, gdzie i jak minęły mi trzy lata z tym blogiem. Trzy lata gadania o książkach i rozkładania ich na czynniki pierwsze. A to jeszcze nie koniec :)

Dzisiaj post krótki, bo student, który nie uczy się cały rok nie nudzi się w sesji - ale pewnego pięknego dnia pojawi się tu konkurs i może jakieś podsumowanie czy przemyślenia... Wiele pomysłów mam, gorzej z realizacją, ale po egzaminach (kiedy?! kiedy to będzie?!) coś konkretnego na pewno napiszę. Trzeba.

Dlatego żegnam się i wracam do udawania, że się uczę :)
Ostatnio jestem w tym mistrzem!

No dobra, tak na poważnie to rano pisałam egzamin, przed którym nie mogłam spać i teraz zdycham...
Więc wracam do nic nie robienia i bólu głowy...