7 lipca 2014

Przegląd nowości - czyli urodzinowa lista życzeń

Dzień dobry moi drodzy,
Pojawiam się i znikam, choć częściej chyba uskuteczniam to drugie. Przepraszam, że tak mało mnie jest na Waszych blogach. Staram się jak mogę. Na razie jestem na kolejnym zakręcie, czyli szukam intensywnie pracy wakacyjnej w Krakowie. Bo sesja już ze mną, z najsłabszymi wynikami w porównaniu z innymi semestrami. Trudno, trzeba zapomnieć.

Urodziny miałam wczoraj. To taka data, że nawet przyjaciółka mówi, że facebooka nie potrzebuje, bo tak jej się wbiła w pamięć. He he, biedna, pewnie w dzieciństwie ją tym zamęczałam :D 
Ale wróćmy do meritum. Jak to w urodziny, nie dostałam ani pół książki i sama również sobie takowej nie sprawiłam, a zatem korzystając z leniwego wieczoru powracam do moich ukochanych, wytęsknionych i przeglądam, co też wydawnictwa mają do zaoferowania.

Jeżeli mieliście już do czynienia z tymi tytułami (nie wszystkie są zapowiedziami), dajcie znać, czy ostrzyć sobie na nie zęby i szykować portfel :)

Molly Ayer zostaje przyłapana na kradzieży książki z biblioteki. Staje przed wyborem: kilka miesięcy w poprawczaku lub praca społeczna – uporządkowanie strychu leciwej wdowy. Dziewczyna wybiera drugą opcję i trafia do domu Vivian Daly. Nie spodziewa się tego, co przyniesie jej los…
Na początku XX wieku, tysiące samotnych dzieci wywożono „sierocymi pociągami” z głodującego Nowego Jorku na farmy Środkowego Zachodu USA. Vivian była jednym z nich. Kobieta próbowała wymazać z pamięci trudne lata, jednak kufry na strychu przechowały świadectwa jej przeszłości.
Wizyty Molly przywołują wspomnienia wielu tragicznych wydarzeń, porzucenia, wyobcowania. Pomimo różnicy wieku kobiety zaprzyjaźniają się ze sobą, odkrywając że ich losy i charaktery nie są tak różne, jak mogłoby się wydawać. Obydwie spędziły dzieciństwo samotnie, na wędrówce z jednego domu zastępczego do drugiego, wychowywane przez obcych ludzi. Obie noszą w sobie wiele pytań dotyczących przeszłości, na które nie znają odpowiedzi… [opis przypomina mi trochę "Trzynastą opowieść" - ale to całkiem inna historia, tylko ten klimat tajemnicy przyciąga jak magnes]

Po krwawej rewolucji francuskiej władza Napoleona jest absolutna. Niepokonany dowódca postanawia zakończyć bezdzietne małżeństwo z Józefiną i żąda ręki osiemnastoletnia Marii Ludwiki, córki Franciszka II. Dla nowej żony małżeństwo z dużo starszym, okrutnym i kapryśnym Napoleonem jest straszliwym poświęceniem. Jednak dziewczyna ma świadomość, że odmowa groziłaby wybuchem wojny z Austrią. Wielką pociechę w tej sytuacji przynosi jej przyjaźń z Hortensją, córką Józefiny z poprzedniego małżeństwa. Największą rywalką do uczuć męża okazuje się Paulina, siostra Napoleona, kobieta równie zaborcza i ambitna jak on sam. By zachować władzę, Paulina nie zawaha się użyć żadnego wybiegu. Kiedy wojna znowu rozgorzeje w Europie i dojdzie do kolejnego rozlewu krwi, druga cesarzowa będzie zmuszona do dokonania wyborów, które określą jej miejsce w historii i zdecydują o dalszych losach.
[burzliwa historia, skomplikowane relacje, piękna okładka]

Sześćdziesięcioletnia Elena Greco dowiaduje się, że Lila, jej przyjaciółka z czasów dzieciństwa, zniknęła bez śladu. Elena przypuszcza, że przyjaciółka wprowadziła w życie swoje odwieczne pragnienie zniknięcia ze świata, w którym żyła, usunąwszy przedtem wszelkie ślady swego istnienia. Chcąc znaleźć wytłumaczenie dla tego gestu, Elena postanawia opowiedzieć niezwykłą historię ich przyjaźni. I tu rozpoczyna się podróż w przeszłość, która przeniesie czytelnika w lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku, na przedmieścia Neapolu. [teoretycznie to nie moja bajka, a jednak... coś mnie do niej ciągnie]



A jeśli ten jedyny, którego pragniesz, nie jest tym, którego powinnaś kochać... 
Czasem wymarzony książę z bajki okazuje się wielką pomyłką.
Czasem ktoś, kto miał kochać, głęboko rani.
Czasem miłość rodzi się tam, gdzie nikt się jej nie spodziewa.
W życiu Shei wszystko jest pokręcone. Zamiast chodzić z matką na proszone obiadki, woli oglądać mecze. Zamiast cieszyć się, że ma chłopaka, który jest obiektem powszechnych westchnień, zastanawia się, czy to na pewno ten jeden jedyny. A jeśli nie on, to kto? I dlaczego nowe uczucie jest takie trudne?
Czy Shea wybierze lojalność i przyjaźń, czy odważy się postawić wszystko na miłość?
[bohaterka lubi oglądać mecze? już zdobyła moje serce - szkoda tylko, że pewnie chodzi o nożną ^^]

Pewnego dnia w teczce z dokumentami, do której dzieci nie powinny zaglądać, Weronika znalazła fotografię. Ze zdjęcia spoglądała na nią dziewczynka, bardzo do niej podobna, trochę tylko starsza. Na odwrocie ręką mamy było zapisane jedynie imię: Laura. Weronika, mimo że miała dopiero 9 lat, intuicyjnie wyczuwała, że nie powinna zadawać pytań. Jednak rodzinna tajemnica nie dawała jej spokoju.
„Skradziona” to powieść nawiązująca do kontrowersyjnej afery, która wstrząsnęła Hiszpanią: co najmniej 60 000 Hiszpanów zostało w dzieciństwie porwanych i sprzedanych zaraz po narodzinach. Ich matki były przekonane, że dzieci zmarły przy porodzie.
[tytuł, który już u kogoś widziałam; przyciągnęła mnie okładka a ostatecznie zachęcił opis - jestem ciekawa, choć to dramatyczna historia i słowo "ciekawość" nie brzmi dobrze]

Wynajęty za kilkadziesiąt tysięcy dolarów pokój dla serwisu do herbaty, walizki pełne pieniędzy, niekończące się zakupy w najdroższych butikach i serie operacji plastycznych traktowanych równie lekko, co wizyta u fryzjera – to wszystko zobaczyła autorka tej książki, zatrudniona jako szoferka dla saudyjskich księżniczek i ich świty podczas ich wizyty w Ameryce.
Za granicą Allah nie patrzy. Poza swoim krajem Saudyjki mogą się ubierać jak chcą. W dalekiej Ameryce zrzucają hidżaby i ubierają się w minispódniczki z najnowszych kolekcji od drogich projektantów.
Mają wszystko, co można kupić za pieniądze, ale żyją w złotej klatce.
Czy ubrane w kreacje od Diora i Chanel, ale traktowane jak własność swoich mężów, arabskie księżniczki są szczęśliwe?
[słyszałam już, że niektórym żonom z tamtych stron jest całkiem dobrze i teraz chętnie się "dokształcę" i zdecyduję, czy na pewno chcę szukać bogatego męża Araba :)]

Taylor Edwards ma nieprawdopodobnie utalentowane rodzeństwo i dobrze ugruntowane przekonanie, że niczym się nie wyróżnia. No, może poza tym, że nienawidzi konfrontacji i ucieka, ilekroć na horyzoncie majaczą kłopoty.
Kiedy okazuje się, ze ojciec Taylor jest ciężko chory, rodzina podejmuje decyzję, że wszyscy razem spędzą lato w domku nad jeziorem z którym wiąże się wiele wspomnień.
Po raz ostatni Taylor była tam w wieku dwunastu lat i jest to ostatnie miejsce, do którego chciałaby wrócić. Lato w tym miejscu oznacza konieczność zmierzenia się z przeszłością - z Lucy, niegdyś najlepszą przyjaciółką i Henrym Crosbym, który zapisał się w jej pamięci jako pierwsza wielka miłość.
Mija trochę czasu i do Taylor dociera, że powrót nad jezioro daje jej szansę na naprawienie tego, co kiedyś popsuła, odzyskanie ludzi, na których jej zależy i pożegnanie z tymi, których niebawem zabraknie.
[wydaje się, że to typowa obyczajówka, ale bardzo chciałabym się dowiedzieć, jak to się skończy]

Sebastiano i Anna w swoich podróżach między przeszłością a teraźniejszością przenoszą się do XIX-wiecznego Londynu. Misja, w której mają wziąć udział, jest najniebezpieczniejszą spośród tych, w które dotychczas byli zaangażowani. Jednemu ze Starców zależy na tym, aby zniszczyć bramy czasu, wyeliminować z gry wszystkich podróżników w czasie i zdobyć niepodzielną władzę nad światem. Czy uda się go powstrzymać? Ukryta brama to już trzeci tom zapierających dech przygód Anny i Sebastiana. Młodzi podróżnicy w czasie byli już w Wenecji (Magiczna gondola) i Paryżu (Złoty most). Teraz odwiedzą Londyn. [recenzja wkrótce, bo mam już egzemplarz i to kolejna część lubianej przeze mnie serii, czuję dobrą lekturę <3]


Miłość, zdrada, urażona ambicja. Piękna markiza de Merteuil chce zemścić się na mężczyźnie, który odtrącił jej wdzięki. W sieć przewrotnej intrygi wciąga coraz więcej osób. Siłą powieści epistolarnej Pierre’a Choderlos de Laclos jest odmalowanie rozmaitości ludzkich emocji w połączeniu ze wspaniale oddaną obyczajowością epoki. Dzięki temu „Niebezpieczne związki” czyta się z zapartym tchem. [mam już w swojej biblioteczce tę książkę, bo oglądałam film i bardzo mi się podobał, ale moje wydanie nie jest tak piękne jak to :)]




Książki o Stephanie Plum są śmieszne i wciągające jak kolejne odcinki serialu. Każda kolejna to inna historia oraz nowe przygody trzydziestolatki z Jersey, która pracuje jako łowczyni nagród.
Małżeństwo Stephanie Plum trwało jedynie piętnaście minut. Kolejny kwadrans pozwolił jej złożyć pozew o rozwód w nadziei, że nigdy więcej nie zobaczyć swojego ex. Okazuje się, że to tylko pobożne życzenie. W dziwnych okolicznościach Stephanie zostaje posądzona o zabójstwo byłego męża. Oto skandalistka Stephanie Plum i jej zwariowane przygody. [nie mogło jej zabraknąć, nie i już]
Dziennikarka Gemma Hendricks, która straciła pracę i rozstała się z mężem, jest święcie przekonana, że przeprowadzenie wywiadu z aktorem uratuje jej karierę i małżeństwo. Jednak to chwytająca za serce historia dwóch miejscowych kobiet pochłonie ją bez reszty. Bea Crane przybywa do miasteczka po tym, jak dowiedziała się, że była adoptowanym dzieckiem. Z ukrycia obserwuje swoją biologiczną matkę, Veronicę Russo, z którą nie jest jeszcze gotowa się spotkać. Veronica, trafiając w końcu na plan filmowy jako statystka, zmuszona zostaje do przeanalizowania całego swojego życia…
[wiem, że sam Colin Firth to tylko wabik, ale poza tym historia sama w sobie wydaje się interesująca]


Siostry Grey, zawsze sobie bliskie, po śmierci matki stają się najlepszymi przyjaciółkami. Najstarsza, Winona, ma świadomość, że nie posiada zalet, które doceniałby jej despotyczny ojciec. Pewnego dnia, już jako najlepsza prawniczka w mieście, postanawia udowodnić mu swoją wartość. Aurora kładzie kres wszelkim rodzinnym sporom i stara się wszystkich uszczęśliwić, skrywając własny bolesny sekret. Najmłodsza z sióstr, Vivi Ann, jest niekwestionowaną gwiazdą. Uwielbianej przez wszystkich, olśniewająco pięknej marzycielce wszystko przychodzi z łatwością do chwili, gdy w miasteczku pojawia się pewien nieznajomy... Lojalność sióstr Grey zostanie wystawiona na ciężką próbę, tajemnice ujawnione, a szokująca zbrodnia podzieli rodzinę i ukochane miasteczko. [zwykła ciekawość, czy dość dobry temat zostanie zamieniony w świetną historię]

Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat.
Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w jej wieku, zmuszona do taszczenia ze sobą butli z tlenem i poddawania się ciężkim kuracjom. Nagły zwrot w jej życiu następuje, gdy na spotkaniu grupy wsparcia dla chorej młodzieży poznaje niezwykłego chłopaka. Augustus jest nie tylko wspaniały, ale również, co zaskakuje Hazel, bardzo nią zainteresowany. Tak zaczyna się dla niej podróż, nieoczekiwana i wytęskniona zarazem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym są choroba i zdrowie, co znaczy życie i śmierć, jaki ślad człowiek może po sobie zostawić na świecie. [wiem, że to nie nowość, ale i tak mnie ta książka intryguje a po filmie, który już-teraz-zaraz chcę zobaczyć, jeszcze bardziej jej chcę :)]

Rodzinie Martyny daleko do ideału. Dziewczyna nie znajduje w niej oparcia i z zazdrością obserwuje nowych sąsiadów, tak radosnych i szczęśliwych. Ona nie może liczyć na zbyt wiele rodzicielskiej miłości, dlatego akceptacji i ciepła szuka w kontaktach z obcymi. 
Jednak nieufność oraz wrodzony pesymizm utrudniają jej tworzenie bliższych więzi, nawet z ludźmi, na których jej zależy…
Czy komuś wreszcie uda się dotrzeć do serca dziewczyny i nauczyć ją optymizmu? A może nawet ofiarować miłość i zapewnić poczucie bezpieczeństwa, o których tak marzy?
[czy jej rodzina naprawdę jest taka zła? ostatnio ciągle trafiam na dysfunkcyjne rodziny w opowiadaniach na blogach...]

Wojtek. Robi karierę w niemieckiej korporacji, jest mężem i ojcem coraz rzadziej wracającym do Polski, za to coraz bliżej zaprzyjaźnionym z koleżanką z pracy. 
Malina. Żona Wojtka. Z wykształcenia prawniczka, z wyboru pani domu, interesuje się dekoracją wnętrz, czas dzieli między pisanie bloga a zakupy. 
Karolina. Przyjaciółka Maliny. Nieco znudzona redaktorka w największym polskim wydawnictwie, wciąż w stanie wolnym. 
Daniel. Brat Karoliny. Ambitny młody prawnik, wspólnik w dużej kancelarii, ceni sobie niezobowiązujący seks. 
Dagmara. Wydaje debiutancką powieść i idzie na kompromis z własnym talentem. 
Konrad. Kochający syn, obowiązkowy pracownik, czuły kochanek, człowiek, który ma wszystko. A może nawet więcej.
Sześć postaci i sześć splecionych z sobą historii. Nikt nie jest tym, kim się wydaje. Katarzyna Zyskowska-Ignaciak wraz ze swoimi bohaterami, zagubionymi trzydziestokilkulatkami, przemierza współczesny świat pozorów. [już sam tytuł mi wystarczył ;)]

I to by było na tyle. Dość tego dobrego. Bo mnie oczy pieką, łzy zaraz polecą... 
Wiecie o co chodzi, tyle fajnych książek i wszystkie prawie poza moim zasięgiem :(
Ha ha, nie ważne, że stówa na półkach nieprzeczytana.

Dobranoc :D

4 komentarze:

  1. Z tych wszystkich przeczytałam tylko ,,Gwiazd naszych wina". Lekturę skończyłam uryczana, usmarkana, ale było warto ;) Sama ostrzę sobie pazurki na ,,Lato drugiej szansy", słyszałam o tej książce wiele dobrego.
    Spóźnione wszystkiego najlepszego :D Mnie by nawet fejs nie pomógł z datą, bo nie mam Cię w znajomych, shame xD A sesją się nie przejmuj ;) Ja na swoje świadectwo z uśmiechem patrzę tylko z pięciu metrów, kiedy mało co widzę :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre, dobre z tym krótkowidzeniem :D A z fejsem zaraz to naprawimy to może ja się załapię na złożenie ci życzeń :)

      Czyli muszę przeczytać GNW - nie ma innej opcji.

      Usuń
  2. Kuszą mnie "Woziłam Arabskie Księżniczki"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tej książce mocno przyciąga i jak zazwyczaj historie z dalekiego wschodu mnie nie interesują, tak tą bym chętnie poznała :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i poświęcony mi czas :)